Elewacja i kamień piaskowiec

 Elewacja budynku to kolejna praca którą musiałem powierzyć fachowcom. Nie to że bym nie umiał sobie struktury nałożyć ale musiało by mnie być z sześciu żeby to się powiodło i jakoś wyglądało. Nie wtajemniczonym wyjaśnię , że strukturę powinno się nakładać na całej ścianie w jednym odstępie czasu czyli nie można sobie przerwać w środku i iść na kawę ponieważ szybko zasycha a łączenia są widoczne z racji grubego uziarnienia. dlatego też konieczne są rusztowania od dołu do góry i kilku chłopa żeby objechać całą ścianę "na raz". Ważna jest też pogoda bo w pełnym słońcu schnie za szybko i może nie złapać odpowiedniej trwałości, z kolei deszcz mógłby zmyć tynk ze ściany i też kicha. 

 Domek z izodomu z samą siatką zaciągniętą klejem

  

 tutaj już zagruntowany

  

 

 wszystko pozaklejane bo jak zaschnie to trudno usunąć

  

 tynk knaufa najdrobniejszy jaki był to drobinki 1,5mm . zależało nam na jak najdrobniejszym z powodu osiadającego się pyłu. jak na razie w lecie jest tu jak na sacharze

  

siatkę Pany rozstawili bo się coś chmurzyło. coś tam by zawsze zatrzymała

 

 obyło się bez niespodzianek

  

 Kolej na mnie bo kto ma mi to poprzyklejać jak sam sobie nie przykleję.

Kamień z pod Lublina gdzieś koło 17m2 . za taką przyczepkę zapłaciliśmy tysiaczka

 kamień dobrze jest zagruntować od strony klejenia bo strasznie pije wodę. wpływa to na zbyt szybkie wyschnięcie kleju a w konsekwencji do słabego połączenia ze ścianą

 

klej z obrazka polecam do tego typu prac. choć jest droższy to ma rozszerzoną temperaturę pracy a były lipcowe upały gdzie zwykły klej by wysechł zaraz po rozmieszaniu.  

wspominałem już że były upały? każdy kawałek cienia był pożądany

kamień jest cięższy niż glazura to też i podpórki były konieczne. 15 minut i można było zwalniać

 

w między czasie kleiłem tzw deskę elewacyjną (a tak naprawdę kawałek jakiegoś tworzywa na siatce o strukturze drewna) ponieważ w jednym miejscu kamień i "deska" były połączone

do zabudowy została skrzynka uziemienia którą trudno by było zamaskować kamieniem  a wiec powstało....

drewniana obudowa

i drzwiczki

i daszek

 

 czyli niby takie wejście dla krasnali

 konieczne było połączenie kamienia z elewacją zrobione poprzez napchanie tynku między kamień i ścianę- widać biały pasek

 od strony północnej drzwi wyglądały jakoś tak mizernie, były takie maluteńkie w proporcji do całej ściany. Kamień miał za zadanie to trochę zmienić, więc powstałą opaska dookoła drzwi.

w planach jest też weranda więc na dole kamienia nie kładłem

elewacja od wschodu bez deski elewacyjnej

i z

modliszka się trafiła. pierwszy raz na oczy widziałem

jedyny sposób na zabudowanie u mnie rewizji od rynny. trzeba było ją wstawić a nie bardzo było jak w warstwie trawnika z racji poziomów więc powstał taki mini murek

po zafugowaniu zaimpregnowałem sarsilem żeby zyskał powłokę hydrofobową. Ma zapobiec przebarwieniom, glonom, itd

pod spodem jest opaska z xps'a ale żeby bardziej odprowadzić nadmiar wody opadowej, wysypałem piach, na nim folia a na foli kamyczki, spadek oczywiście od  domu zachowany

tak to się prezentuje, kamień na cokołach tylko od wschodu i zachodu bo od północy ma być weranda a od południa taras

z ziomkami z jednego podwórka

z jednej chaty nawet