Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2015

Kuchnia 1

Obraz
Tom: Jak wyglądałaby Wasza wymarzona kuchnia gdybyście mieli nieograniczoną ilość pieniędzy i wielki dom? Pewnie miałaby ze 30m2 ze wszystkimi możliwymi sprzętami kuchennymi i wielką wyspą, do tego tyle szafek, iż by się zmieściły dwie półki z hipermarketu. Moja by taka była, lecz nie teraz, nie dziś. Projektując swoją wymarzoną kuchnie musiałem zmieścić ją na 6 m2. Warunki jakie miała spełniać to maksymalne wykorzystanie przestrzeni i wygoda użytkowania. To pierwsze udało się uzyskać dzięki wysokim do sufitu szafkom górnym i szufladom w cokołach. Swoboda użytkowania wynikła ze swobody projektowania, tzn.  przy projektowaniu kawalerki nie byłem uzależniony od instalacji wodnych, kanalizacyjnych, gazowych i elektrycznych, ponieważ wszystko trzeba było robić od nowa. Taka swoboda pozwoliła na uzyskanie jak na ten metraż dość sporej i praktycznej kuchni. Ważną rzeczą są też udogodnienia w kuchni,  które sprawiają że radość z gotowania jest jeszcze większa a czas zaoszczędzony przy got

Sprytne rozwiazania z salonu

Obraz
Tom: Korzystając z okazji że moja Koleżanka Małżonka a za razem redaktor naczelna bloga poszła na cały dzień do pracy, pozwolę sobie trochę popsuć jej plany i wtrynić się na jeden pościk. Poświęcony on będzie "sprytnym rozwiązaniom w małym mieszkaniu" jako pierwsze rozwiązanie pozwolę sobie przedstawić deskę do prasowania wyskakującą z szafy.  Deska niewątpliwie oszczędza czas, miejsce i energie do jej rozłożenia w porównaniu do standardowych desek do prasowania. Spełnia świetnie swe zadanie lecz nie jest idealna. gdy jest rozłożona cała szafa jest sparaliżowana. tzn drzwi się nie przesuwają czyli jak się nam odmieni kostium w który chcemy wskoczyć niestety musimy ja złożyć i dopiero buszować po szafie.   otwierając szerzej drzwi natkniemy się na stolik z pufami Stolik ten świetnie sie sprawdza podczas goszczenia mniejszej ilości gości. Akurat pod kawę i ciacho albo browar i chrupki Ale gdy jest potrzeba to zmienia sie jak transformers na dwa r

A tak sobie mieszkamy...

Obraz
Na wstępie chcę podkreślić, że gdyby nie zręczność mojego męża, jako kobieta  nie pomieściłabym się w tak małym miejscu ze wszystkimi swoimi torebkami i butami pozostając przy zdrowych zmysłach:) Dzięki temu, że wszystkie meble są wykonane na wymiar wykorzystaliśmy 110% przestrzeni. I tak, posiadam  kuchnię o standardowych wymiarach i wszystkie udogodnienia jakie znam. Tom zaprojektował meble i sam je wykonał od początku do końca. Zerknijcie jaki efekt powstał przy niskich nakładach finansowych jakie posiadaliśmy. Wykonałam bardzo dużo zdjęć, może się wydawać, że przedstawiają jedno i to samo miejsce, ale czułam potrzebę takiego uszczegółowienia, ponieważ tyle się w nich mieści drobiazgów. No to jedziemy po kolei! Widok z łóżka w salonie- sypialni na nasze "kino domowe", podwieszany Tv, które można oglądać zmywając naczynia gdy się go obróci (nie żebyśmy byli fanami telewizji). Półka na płyty- nasze skarby, idealnie wycięta pod ich wysokość