Kuchnia 1

Tom: Jak wyglądałaby Wasza wymarzona kuchnia gdybyście mieli nieograniczoną ilość pieniędzy i wielki dom? Pewnie miałaby ze 30m2 ze wszystkimi możliwymi sprzętami kuchennymi i wielką wyspą, do tego tyle szafek, iż by się zmieściły dwie półki z hipermarketu. Moja by taka była, lecz nie teraz, nie dziś. Projektując swoją wymarzoną kuchnie musiałem zmieścić ją na 6 m2.

Warunki jakie miała spełniać to maksymalne wykorzystanie przestrzeni i wygoda użytkowania. To pierwsze udało się uzyskać dzięki wysokim do sufitu szafkom górnym i szufladom w cokołach. Swoboda użytkowania wynikła ze swobody projektowania, tzn.  przy projektowaniu kawalerki nie byłem uzależniony od instalacji wodnych, kanalizacyjnych, gazowych i elektrycznych, ponieważ wszystko trzeba było robić od nowa. Taka swoboda pozwoliła na uzyskanie jak na ten metraż dość sporej i praktycznej kuchni.

Ważną rzeczą są też udogodnienia w kuchni,  które sprawiają że radość z gotowania jest jeszcze większa a czas zaoszczędzony przy gotowaniu można przeznaczyć na zmywanie:)


Jednym z takich udogodnień są przyprawy w probówkach przymocowane do ściany nad kuchenką. To niewątpliwie mój ulubiony element kuchni. Połączenie cienkiego szkła i tylu kolorów w regularnie uporządkowanych słupkach to coś co uspokaja i cieszy oko. Do tego jest niesamowicie praktyczne i oszczędne, ponieważ na 75 centymetrach pod okapem jesteśmy w stanie pomieścić 36 probówek o pojemności standardowej torebki przyprawy. A co z aplikacją ? Do zimnych potraw nie różni się niczym od sypania ze zwykłej torebki z przyprawą, sprawa się lekko komplikuje gdy doprawiamy gotującą się zupę. Jeżeli szybko nie wsypiemy przyprawy to  szkło potrafi zaparować i zioła lekko przywierają od środka, ale bez tragedii. Jest jeszcze jeden plus pod kątem porządku w kuchni- jesteśmy skazani na odkładanie przyprawy na miejsce, ponieważ ma okrągłe, wąskie dno. Nie ma możliwości postawienia jej na stole a że mamy ciągłe wrażenie, że to bardzo delikatne naczynie, wybieramy włożenie go z powrotem do stojaczka, nie ryzykując rozbicia.





W bocznych górnych szafkach nad kuchenka zostały umieszczone produkty spożywcze. Żeby utrzymać jako taki porządek w szafkach produkty zostały pogrupowane i podpisane obok na drzwiczkach.


 


Po prawej, w dolnej szafce znajdziemy garnki umieszczone na wysuwanych półkach. W planie jest jeszcze coś specjalnego na umieszczenie pokrywek, które zawsze sprawiają kłopot z przechowywaniem.



Po lewej szuflady, w których nie ma nic fascynującego. Dlatego też przechodzimy od razu do ukrytej szuflady w cokole, która daje dodatkowe miejsce w kuchni. Ta jest nieco wyższa od standardowej bo ma ponad 15 cm.


  Zapomniałem jeszcze o szufladzie między piekarnikiem a płytą gazową. Zagadką jest dla mnie to, że zawsze taką szufladę montują pod piekarnikiem. Wg mnie i kręgu znajomych szuflada ze zdjęcia przynosi więcej korzyści w kuchni a z dociętym organizerem z IKEI jest już w ogóle pełen sukces. A wg Was?


Tak w  całości wygląda ściana Szefa  Kuchni. Jest to pół mojej kuchni, drugie pół następnym razem.


Pytania? Problemy?
Zapraszam do dalszego przeglądania:)

Komentarze

  1. Jesteście mistrzami organizacji, serio. Ja mam właśnie te szufladę pod piekarnikiem, jedyne co mi się tam mieści to AŻ jedna, na szczęście DUŻA patelnia, którą żeby wyciągnąć muszę klękać na podłodze... Także tego, to nie to co u Was. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie te miejsce uważam za najbardziej zmarnowane przez wszystkich stolarzy! Ale nie martw się pewnie jeszcze nie jedna kuchnia przed Tobą do zaprojektowania wg własnych potrzeb a co dobrego podejrzysz tutaj i na innych blogach to Twoje. 5!

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie w kuchni nie może zabraknąć oczywiście pomocy w postaci różnych sprzętów. Rozmyślam właśnie nad zakupem zmywarki i chyba zdecyduję się na kupno jej na stronie https://www.oleole.pl/zmywarki,_Samsung.bhtml Ostatnio zauważyłam, że mają dużo niższe ceny niż w innych sklepach i wydaje mi się, że warto się skupić na ich produktach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam mieć w kuchni taki porządek, wszystko zorganizowane, na swoim miejscu. Dlatego właśnie zdecydowałam się na meble z licznymi szafkami i szufladami. Sprzęt kupiłam do zabudowy, żeby wszystko do siebie pasowało.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo praktyczny wpis, właśnie czegoś takiego szukałam. Niestety nie każdy może sobie pozwolić na kuchnię wielkości kawalerki. I właśnie takim osobom co mają malutką kuchnię będę polecała ten artykuł :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy taki organizer na przyprawy w fiolkach można gdzieś kupić

    OdpowiedzUsuń
  7. Super zorganizowana jest ta kuchnia.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zapraszam a nawet zachęcam do zostawienia komentarza

Popularne posty z tego bloga

ściana szczytowa, więźba dachowa

Kostka betonowa z formy

Stojak na probówki